Kolos94 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Znowu wieczorem obnażam nowy wiersz Dotąd nieznany, tajemniczy Później samemu nad kartką tworzy się Pod słowa zagadkowe jest ukryty Rzeźba powstaje – atramentem w papierze Czasem jest brzydka, jakby skała nieciosana Jednak w talent rzeźbiarski mocno wierzę Więc jedna za drugą wciąż jest pisana Każda swój kształt ma i swojego ducha Kolor swój i własną wielkość Czasem się stworzy i po chwili wybucha Przekreślana niepowodzenia kreską Jednak się większość ostoi – dostojna A co z tego że raczej dosyć prosta? Że tylko kilka ma kształtów, wgłębień? Istotą że każda jest wolna! Ze kiedy wielu będzie oglądać To każdy co innego ujrzy Choć zerkają przecie na te same kształty Lecz człowiek i duch się różni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszard Kisiel Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2009 Powoli, powoli będzie coraz lepiej. Życzę tego z całego serca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się