Powrót

Prawie nic się nie zmieniło
Przy domu starców
Zgraja wróbli
W przystrzyżonych drzewach
Dziewiętnaście
Tak - nie , tak- nie, tak- nie...
Zawsze kochała
Dobre drzewa
Tylko , że miłości
Już nie ma
Ach ! i po cóż ten
Smutny ton?
Za zakrętem
Postarzały dom
Zzieleniały mchem
Pod oknami
Psa głos kulejący
Już nie wesoły szczeniak
Brzoza się rozrosła
A tej drugiej nie ma
Dzwonek w głębi wibruje
Posuwają się kroki
Mamo , jak się czujesz ?

Ciekawe.
Opis miejsca - krótki, ale treściwy. Tylko nie jestem pewien, czy akurat taka forma i taka interpunkcja najlepiej oddaje Pana/Pani myśl (wspomnienie). Np. takie przejście:

"...Tak- nie, tak -nie, tak -nie...
Zawsze kochała..."

jest wg mnie za szybkie.

Niemniej całość mi się podoba. Lubię tak słowem malowane obrazki.

Zgadzam się z Siczą "...tak - nie, tak - nie, tak - nie.." zdecydowanie za szybkie.