Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** ( tryptyk, dialogi)


Agamemnon_Agamemnon

Rekomendowane odpowiedzi

...

 

A sława z twardej uzyskana siły 
Do mogił idzie - lecz nie za mogiły 

I było w niebie wielkie uciszenie, 
A jeden anioł krzyknął: Kto zań stanie
Wtenczas duch jeden opuścił promienie 
I spadł... i było wielkie gwiazd spadanie 
I różne piękne malowane cienie 
Mijały w słońcach - leciały w otchłanie, 
Potem jako staw, gdy się ukołysze, 
Świat ducha zaczął zwierciadło - i ciszę.

 

Juliusz Słowacki

 


Nową wam ziemię 



Struny trącane ręką doskonałą 
Z Orfea tonu 
Wzmogły wioliny z naturalnym szałem 
Oddźwięczające wisiały wspaniale 
W przepaściach słońca 
Nad kolumnami wśród świateł Syjonu 
A bałem się końca nad okręgami - 

Szły i wyrwały gdzieś ducha spode mnie 
Jak gdyby promień dźwięk ten otworzył 
Przejrzysty i otwarł się we mnie 
Jak diamentowa gwiazda północy 
Albo piękności 
Z miłością w oczy 
Przy strugach słońca 
W oczy wieczności zagląda z dźwiękiem 

I w głębi duszy w Sebastianowych 
Gajach zielonych - Bogiem wezbranych 
W hosanna duszach 
W progach jasności 

W koronie ducha 

Nową wam świętą zapowiadam ziemię

 


Agamemnon

 



Twej wiernej przyjaźni
 




tak mi dziś potrzeba 
bez płonnych nadziei 
co skrywają prawdę 
(ból zostanie bólem) 
ciepłych rąk co dają 
ulgę i otuchę, 
pragnę - obecności 
ona jest jak balsam 
lęk wypełza nocą 
i nie ma wprost miary 
me ogołocenie 
już jestem tam 
i jeszcze jestem tutaj 
zanim cię pożegnam 
popraw mi poduszkę 
i nie mów nic (wiem to) 
że będzie bolało… 
tylko bądź 
nie odchodź! 
trzymaj mnie za rękę 
widzisz ja - umieram
 




Barbara Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...