nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Ocalony „Jednako waży cnota i występek” widziałem człowieka który był jeden podstępnie cnotliwy cnotliwie brzydki złożony z telewizyjnej tandety profesorsko operujący słowami tępy żyd niedorozwinięty czarnuch mam 25 lat oczy podbite krostami śniadą cerę i porachunki z ocalonym miał rację mówiąc że człowiek i zwierzę to jedność nieznośnie kwilący szczeniak który honor spuszcza wraz ze spodniami widziałem bitwę pod hipermarketem dzieci idące na promocyjną rzeź żołnierzy wywożących ocalone matki z zakupami widziałem też piękno i brzydotę cnotę wyrwaną na chodnikach córkom delirium lepkich knajp i bełkotliwych erudytów wiesz nie szukam nauczyciela bękarta komunizmu idealistę zmarłych pacierzy mam dopiero 25 lat i chcę ocaleć prowadząc na rzeź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_bubak Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 pierwsze wrażenie to takie, że ciężar gatunkowy obydwu utworów nie ten sam, że to taka polemika z kanonem z ogólniaka. Tylko, że badziewne strasznie to wrażenie, z cyklu : jak on śmiał?! i szybko się go pozbyłem. świetne. doskonałe utrzymanie stylistyki, rzeczywiście polemiczne, tam gdzie obrazoburcze, trochę kluje, bo myślę sobie zawsze w takich wypadkach, no nie! znowu?! nihilizm Różewicza zawsze był rzekomy, a jaki jest, ten tutaj, pragmatyzm? (o ile to on) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Potok dobrego wiersza ale brak w nim emocji ducha którego w tobie brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wybacz ale co Ty bredzisz? Znasz mnie? Wiesz kim jestem albo jaki jestem aby gadać takie pierdoły? Nie wydaje mi się wiec wstrzymaj się chłopczyku z takimi osądami. A jak Cię boli krytyka tekstu, to wypłacz się w spódnicę matce, a nie troluj niczym dziecko neostrady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Poezja to nie krojenie cebuli i płacz przy tym lecz odurzenie aromatem potrawy. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Szkoda, że potrawa często nie pachnie aromatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Mej żony pachną, i to jakim- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A poezja?:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 A poezją też jest dobre jedzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Frytki z kurczakiem :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 I do tego sałatka oraz chłodne piwko. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ha, nie gadaj. Bo zgłodnieję. A i piwa bym się napił :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Ja właśnie piję Heinekena a przed chwilą jadłem bagietkę z masłem, pasztetową i zieloną cebulką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nAzGuL22 Opublikowano 30 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Ja wypiłem Pepsi, którą ukradłem z klubowej kawiarenki:D Z jedzenia rezygnuję, pora spać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a.z.i_xxx Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 Narta!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matmi Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2008 jedzenie jednoczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aluna Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2008 Mało słów dużo treści!Matmi pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się