Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nowy król Polski


Sylwester_Janisiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież mamy już namiestnika i prezydenta.
Jeden ma na imię "Polskęzbaw" a drugi "Długopis".
Rodacy już wybrali i nawet jednego z bliźniaków na Wawelu pochowali.
Chrystus jest po to aby Go krzyżować, a tych, którzy Mu sprzyjają aby kamienować.
I na głowę mu wkładać koronę cierniową
Na drogę przygotować belkę dębową
Mamy króla Jarosława
Po co nam ta żydowska "zaraza".
Władza religijna w Polsce już wcześniej wybrała
Pychą Wielkiego króla Jarosława.
Pytam się. Kto Chrystusa rozumie
W tym bałwochwalczym tłumie?
Bóg to przede wszystkim wartości
A nie opakowanie tymczasowości.
Jakiego króla czcicie i jakiemu służycie?
Bałwochwalcze namiętności dla własnej przyjemności.
Królestwo moje nie jest z tego świata
Tym bardziej ta postrzępiona tego świata szata
Kłamcy fałszywie Mnie będą czcili.
Kijami Mnie obili i do Polski nie wpuścili.
Wygonili moją świętą rodzinę
Potraktowali jak padlinę
Jesteśmy z kraju Heroda uchodźcami
W Polsce niemile widziani.
Mamy choroby zarazy
Wszystkich zainfekujemy i pozarażamy.
Będą święta Bożego Narodzenia ale Ja u was nie chcę się już więcej rodzić.
Wolę w Syrii pod bombami z sierotami chodzić.
Jeśli nadal będziecie Mnie fałszywie czcili. To lepiej byście nic nie robili.
Możecie Mnie tysiące razy głosić (fałszywie) królem
Ja tego nie przyjmę bo wiem, że będę dla was tylko bólem.
Zdradziliście Mnie mistrza swego
Obraliście na króla proroka fałszywego.
"Ja takim jestem królem - Cokolwiek uczyniliście z tych braci moich najmniejszych mnie-ście uczynili"
Przestańcie być panami i sługami, bądźcie braćmi i siostrami
Bądźcie chociaż troszeczkę, chociaż ciut, ciut takimi jak Ja Jestem wasz Bóg
Amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Janisiewicz
Witam. Posłuchaj mnie, kolego...
Jedynie dlatego, że zauważyłem tak pokaźną ilość Twoich publikacji, pozwoliłem sobie - dla dobra wszystkich, w tym Ciebie - napisać do nich komentarz. Oczywiście po ich przeczytaniu. No, cóż... Pewnie dlatego, że i sam jestem zaledwie marnym czeladnikiem poezji, ocena moja nie musi być brana zbyt poważnie. Czytając jednak Twoje, tutaj zamieszczone teksty, odnoszę wrażenie jakbym co dopiero wyszedł z zamkniętego pomieszczenia, gdzie przed chwilą rozbrzmiewała głośna muzyka ćwiczącego zespołu heavy metalowego... którego to gatunku nie cierpię. Tak i u Ciebie - bardzo odległy od ideału rym, melodyka wiersza (?) aż zgrzyta, powodując ból zębów...
Jednym słowem - przed publikacją dobrze byłoby potrzymać taki utwór w szufladzie, parokrotnie przeczytać, nanosząc poprawki. Bo i zapewne u Ciebie samego słychać to zgrzytanie.
3msie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas @iwonaroma tak. Kiedyś Skolwin był słynny na całą Polskę z produkcji szarego papieru toaletowego. Najlepsze w tym wszystkim były hałdy makulatury a tam cała literatura światowa i porno. Teraz na nabrzeżach papierni produkują kadłuby statków. Całkiem spore jednostki. 
    • Nim skończy się ten świat, Chciałbym zobaczyć; Jak człowiek się rodzi I jak umiera, Spojrzeć na szczęście I ze smutkiem się zmierzyć, Poznać pierwszą miłość I pożegnać ostatnią, Nauczyć się nowych rzeczy I zamienić nimi stare, Usłyszeć "na zdrowie" I zdrowie dostać, Tańczyć do muzyki, Kiedy ta przestaje grać. Chciałbym zrozumieć tą dziwność Bycia kimkolwiek na świecie, Bez potrzeby zmartwienia O to, co powiecie. Nim skończy się ten świat, Chciałbym żyć.
    • @Nefretete Dzięki za wyjaśnienia, a jednak o ile znaczenie tych słów wydaje się przekonujące, dalej nie mam zdania co do przedstawionego przykładu. Bo jeśli: z gór ład — sok jej ojcom tka - jest w miarę logiczne, to: akt mocjo jej kos — dał róg z - kompletnie tej logice zaprzecza :)   Przypomniała mi się historia pewnego konkursu, gdzie wyznaczono bardzo wysoką nagrodę za stworzenie dzieła (obrazu) o powalającym temacie. Dodatkowo nikomu nie ograniczono udziału. Mógł w nim uczestniczyć każdy, od amatora do najbardziej uznanych mistrzów. Oczywiście konkurs wygrał jeden z najsłynniejszych artystów tamtych czasów, a podczas wręczania nagrody pięknie podziękował i powiedział: Nigdy nie musiałem, dlatego nie uczestniczyłem w żadnych konkursach. Postanowiłem jednak tym razem spróbować, powodowany głównie ciekawością, jak będą się między sobą ścierać, skakać do oczu i czego też mądrego, w rezultacie tych sporów, dowiodą specjaliści krytycy i jurorzy. O wygraniu nagrody nawet nie pomyślałem. Dowiedli mianowicie tego, że pierwszą nagrodę otrzymała moja 20letnia deska, na której jak dotąd mieszałem i rozrabiałem farby.   Konkluzja zatem jest jedna - wygrało nazwisko, a nie dzieło, a mistrz po mistrzowsku postanowił sobie zakpić z krytyków i jurorów :) Dlatego zastanawiam się, czy z 'mordnilapem' nie jest przypadkiem podobnie i czy ktoś się teraz z satysfakcją nie turla skręcony ze śmiechu po podłodze. ;D

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @MIROSŁAW C. to kwestia boskiej fizyki, nie kości
    • Przysługi oddane Długi spłacone Sprawy uporządkowane   Testament spisany Majątek rozdany Grób naszykowany   Kapłan wezwany Smutek wylany Żal niewypowiedziany   Msza odprawiana Rodzina zebrana Czarno ubrana   I tylko jedno pytanie   Czy kochającego Lecz nie kochanego Wpuszczą do królestwa niebieskiego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...