Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

do żywego


Jerzy_Edmund_Sobczak

Rekomendowane odpowiedzi

przed granią w kryształach pryzmatach dla słońca
ostatnie podejścia zostawiasz w gór cieniu
samotnym paznokciem w diamentach pieśń drążąc
na płycie wciąż rysy po twoim spojrzeniu

za oknem listopad bzy kwitną więc wiosna
nim linę szlag trafi i wnikniesz w szczelinę
gdzieś lipiec się spieszy by chwilom tym sprostać
o szybę deszcz wali a wewnątrz coś kwili

tramwaje meldują przystanki już pętla
zaciska w niepamięć kokardki na śnieniu
wiatr jeszcze upiory po bramach przepędza
na śmieci w zaułkach imiona wymienia

pod szczytem czas poległ zamknięty jak księga
zabrakło anioła by karty odwracał
zrodzony w prologu chcesz treści spamiętać

podmieniasz powieści choć śmiejesz się z tego
dach dzieli od nieba gdy w mroku poddasza
obgryzasz paznokcie do krwi do... żywego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...